Test Moxo ADHD: Rewolucyjne narzędzie w diagnostyce ADHD

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak diagnozuje się ADHD? Jak możemy zrozumieć i pomóc naszym dzieciom, które borykają się z problemami skupienia uwagi, nadmierną aktywnością i impulsywnością? Jak możemy poradzić sobie z niepewnością i niezrozumieniem, które często towarzyszą temu stanowi? Właśnie na te pytania odpowiada test Moxo ADHD, innowacyjne narzędzie diagnostyczne, które zostało specjalnie zaprojektowane, aby pomóc nam w identyfikacji i wsparciu osób z ADHD.

Co to jest test Moxo ADHD?

Test Moxo ADHD, opracowany przez znanego naukowca, Dr. Yorama S. Mosenzona, jest nowatorskim narzędziem wykorzystywanym w diagnostyce ADHD. Wykorzystuje on zaawansowane technologie komputerowe do pomiaru kluczowych wskaźników ADHD: uwagi, impulsywności, nadmierną aktywność oraz dystrakcyjność.

Ale zanim przejdziemy do omówienia, jak dokładnie test Moxo działa, warto zrozumieć, czym jest ADHD. ADHD, czyli Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej, jest zaburzeniem, które zwykle pojawia się w dzieciństwie. Charakteryzuje się ono trudnościami w skupieniu uwagi, nadmierną aktywnością i impulsywnością. Te cechy mogą prowadzić do problemów w szkole, w domu, a nawet w relacjach z rówieśnikami.

Jak działa test Moxo ADHD?

Test Moxo składa się z serii interaktywnych zadań, które oceniają, jak osoba reaguje na różne bodźce. Osoba przystępująca do testu siedzi przed komputerem i wykonuje zadania, które wymagają skupienia uwagi. Na przykład, na ekranie pojawiają się różne obiekty, a zadaniem osoby testowanej jest szybko zidentyfikować i kliknąć na określony obiekt. W międzyczasie na ekranie pojawiają się różne dystraktory, które mają na celu odwrócenie uwagi.

Ta interaktywna i dynamiczna natura testu Moxo sprawia, że jest on bardziej zbliżony do rzeczywistych sytuacji, z jakimi osoby z ADHD mogą mieć do czynienia w codziennym życiu, w porównaniu do tradycyjnych testów papierowych, które często polegają na długotrwałym wypełnianiu formularzy.

Dla kogo jest test Moxo ADHD?

Test Moxo ADHD został zaprojektowany tak, aby mógł być używany przez różne grupy osób. Może z niego skorzystać praktycznie każdy, kto podejrzewa u siebie lub u swojego dziecka symptomy ADHD.

Dzieci w wieku 6-12 lat

ADHD często rozpoczyna się już w dzieciństwie, a objawy mogą pojawiać się już w wieku przedszkolnym. Test Moxo jest dostosowany do dzieci już od 6 roku życia, co umożliwia wczesne wykrycie zaburzenia i podjęcie odpowiednich działań terapeutycznych.

Młodzież i dorośli w wieku 13-70 lat

Test Moxo jest skutecznym narzędziem diagnostycznym nie tylko dla dzieci, ale także dla młodzieży i dorosłych. Często problemy związane z ADHD, takie jak trudności w koncentracji, impulsywność czy nadmierna aktywność, mogą utrzymywać się także w dorosłości, wpływając na jakość życia, efektywność w pracy czy relacje z innymi osobami. Dlatego możliwość zdiagnozowania ADHD za pomocą testu Moxo jest tak ważna dla osób w przedziale wiekowym 13-70 lat.

Jakie są dowody na skuteczność testu Moxo?

Test Moxo ADHD to nie tylko innowacyjne narzędzie, ale przede wszystkim skuteczne. Dowiedziono to na podstawie licznych badań naukowych.

W jednym z badań, które zostało opublikowane w prestiżowym „European Journal of Psychiatry”, badacze ocenili skuteczność testu Moxo na próbie 130 dzieci. Test Moxo osiągnął w tym badaniu swoistość na poziomie 86% i czułość na poziomie 92%. Co to oznacza? Swoistość oznacza, że test jest w stanie prawidłowo zidentyfikować osoby, które nie mają ADHD, natomiast czułość oznacza, że test jest w stanie prawidłowo zidentyfikować osoby, które mają ADHD. Innymi słowy, test Moxo jest niezwykle precyzyjny w identyfikacji ADHD, a jednocześnie minimalizuje ryzyko fałszywych wyników.

Inne badania potwierdzają te wyniki, pokazując, że test Moxo jest skutecznym narzędziem do diagnozowania ADHD zarówno u dzieci, jak i u dorosłych.

Dlaczego powinniśmy wybierać test Moxo?

Test MOXO ADHD posiada wiele walorów, które przyczyniają się do jego rosnącej popularności wśród specjalistów:

Dokładność i obiektywność

Test Moxo jest niezwykle dokładny, co zostało potwierdzone w licznych badaniach naukowych. Ponadto, nie polega on na subiektywnych ocenach, ale na konkretnych, mierzalnych reakcjach behawioralnych.

Szybkość

Test Moxo jest szybki – trwa zaledwie 15-20 minut. To oznacza, że jest dużo bardziej efektywny czasowo niż tradycyjne metody diagnozy ADHD, które często wymagają wielu godzin wypełniania formularzy.

Łatwość zrozumienia

Wyniki testu Moxo są przedstawiane w sposób łatwy do zrozumienia. Zrozumienie, czym jest ADHD i jak wpływa na życie osoby, która z tym się boryka, może być trudne. Ale test Moxo ułatwia nam to zadanie, dostarczając jasnych, zrozumiałych wyników, które pomagają nam lepiej zrozumieć, z czym boryka się nasze dziecko.

Wszechstronność

Test Moxo można stosować u osób w różnym wieku, od dzieci po dorosłych. To czyni go uniwersalnym narzędziem w diagnostyce ADHD.

Wsparcie dla terapeutów i rodziców

Test MOXO ADHD nie tylko diagnozuje, ale także pomaga w monitorowaniu postępów i dostosowywaniu planów leczenia. Oferuje szczegółowy raport na temat zmian w zachowaniu i postępach Twojego dziecka.

Projekt bez nazwy-3

Ocena skuteczności terapii za pomocą testu Moxo

Test Moxo ADHD to narzędzie, które nie służy wyłącznie do diagnozowania zaburzeń. Stanowi również nieocenione wsparcie w monitorowaniu efektywności terapii i zastosowanych leków. Test Moxo może być wykonany wielokrotnie w różnych odstępach czasu, co pozwala na śledzenie, jak wprowadzone leczenie wpływa na objawy ADHD.

Aby lepiej zilustrować te możliwości, przyjrzyjmy się trzem hipotetycznym sytuacjom, w których test Moxo może być niezwykle pomocny.

Sytuacja 1. Skuteczne leczenie

Wyobraźmy sobie, że mamy pacjenta, który został niedawno zdiagnozowany z ADHD. Po zastosowaniu odpowiednio dobranego leku, pacjent notuje znaczną poprawę swojego samopoczucia i funkcjonowania. Ale jak to potwierdzić? Test Moxo jest idealnym narzędziem do tego. Po wykonaniu testu, wyniki pokazują, że wskaźnik uwagi (A) pacjenta poprawił się z niskiej normy (poziom 3) do poziomu powyżej średniej (poziom 1). Pozostałe wskaźniki, tj. czas reakcji (T), impulsywność (I) oraz nadaktywność (H) poprawiły się z poziomu „poważne odchylenie od normy” do poziomu „niska norma”. To doskonała ilustracja, jak test Moxo może pomóc monitorować skuteczność leczenia.

Sytuacja 2. Nieskuteczne leczenie

Załóżmy teraz, że mamy innego pacjenta, u którego, pomimo zastosowania farmakoterapii, nie obserwujemy żadnej poprawy. Wskaźniki uwagi (A), czasu reakcji (T), impulsywności (I) oraz nadaktywności (H) pozostają w zakresie „poważne odchylenie od normy” zarówno przed jak i po zastosowaniu farmakoterapii. Na podstawie wyników testu Moxo lekarz może stwierdzić, że lek nie działa i konieczne jest znalezienie innej metody leczenia.

Sytuacja 3. Planowanie terapii

Wreszcie, zastanówmy się nad sytuacją, w której test Moxo pomaga w planowaniu skutecznej terapii. Wyobraźmy sobie 10-letnią dziewczynkę z zaburzeniami uwagi, scharakteryzowaną jako „marzycielka”. Badanie Moxo wykazuje, że wskaźniki uwagi i czasu reakcji dziewczynki znacząco poprawiają się przy oddziaływaniu dystraktorów dźwiękowych.

Na tej podstawie specjaliści mogą zaproponować nieintuicyjne, ale skuteczne metody terapeutyczne, takie jak odrabianie zadań przy muzyce czy pisanie testów szkolnych przy użyciu osobistego odtwarzacza muzyki. Większość rodziców nie pozwala swoim dzieciom odrabiać zadań domowych przy muzyce, jednak w tym przypadku, muzyka pomaga skupić uwagę dziewczynki, co przekłada się na wyraźnie lepsze wyniki.

Te trzy sytuacje pokazują, jak test Moxo może pomóc nie tylko w diagnozowaniu ADHD, ale także w monitorowaniu skuteczności leczenia i planowaniu terapii.

Podsumowując

Test Moxo ADHD to nowoczesne, skuteczne narzędzie do diagnozy ADHD, które pomaga zrozumieć i wesprzeć osoby borykające się z tym zaburzeniem. Dzięki swojej precyzyjności, szybkości i łatwości zrozumienia wyników, jest to idealne rozwiązanie dla rodziców, nauczycieli, terapeutów i osób, które podejrzewają u siebie ADHD.

Pamiętajmy, że zrozumienie to pierwszy krok do pomocy. Dzięki testowi Moxo, mamy możliwość zrobić ten pierwszy, ważny krok. Dzięki niemu możemy zrozumieć, co się dzieje, i podjąć odpowiednie kroki, aby pomóc naszym bliskim lub sobie samym.

Jednak warto podkreślić, że diagnoza ADHD to proces skomplikowany i bardzo złożony, składający się nie tylko z badań kwestionariuszowych, ale też obserwacji, diagnozy medycznej, czy konsultacji psychologicznej. To kompleksowe podejście pozwala na dokładną i pełną ocenę stanu pacjenta.

Kluczowym jest zatem, by posługiwać się zweryfikowanymi naukowo narzędziami, takimi jak test Moxo, które pozwalają trafnie oceniać rodzaj i nasilenie zaburzeń. Te informacje mogą później ułatwić innym specjalistom podejmowanie skutecznych kroków w dalszym procesie diagnozowania oraz terapii.

Test Moxo, jako jeden z takich narzędzi, odgrywa ważną rolę w procesie diagnozy i leczenia ADHD. Jego zalety, takie jak precyzja, szybkość i prostota interpretacji wyników, czynią go niezwykle przydatnym nie tylko dla specjalistów, ale także dla osób podejrzewających u siebie ADHD, ich rodzin i opiekunów. Dzięki niemu, wszyscy zainteresowani mogą zrozumieć, co się dzieje, i podjąć odpowiednie kroki, aby pomóc osobie borykającej się z tym zaburzeniem.

Umów się już dzisiaj!

Z PIERWSZĄ WIZYTĄ U PSYCHOLOGA DZIECIĘCEGO

Pierwsza wizyta u psychologa dziecięcego może być stresująca zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Aby pomóc Wam w spokojnym i pogodnym podejściu do tego wydarzenia, przygotowaliśmy ten artykuł, który opisuje, jak się przygotować na pierwszą wizytę i czego się spodziewać podczas spotkania.

Konsultacja Psychologiczna vs Psychoterapia

Konsultacja psychologiczna to przede wszystkim spotkanie diagnostyczne, dające możliwość zrozumienia sytuacji, dania wskazówek oraz wyznaczenia dalszej drogi i ścieżki terapeutycznej. Jest to również okazja do przekazania informacji rodzicom, jeśli to konieczne. Spotkanie to nie rozpoczyna automatycznie cyklu psychoterapii. Zdaję sobie sprawę z dużej popularności terminów popołudniowych i porannych, które często są już zajęte przez stałe terapie. Dlatego też, nawet jeśli podczas konsultacji dostrzeżemy potrzebę dalszej terapii, nie oznacza to, że od razu zapewnię stały termin lub go natychmiast wyznaczę. Często jest to związane z ograniczeniami czasowymi lub brakiem dostępnych terminów terapeutycznych. Proszę o zrozumienie tej procedury – jest ona po to, aby każdy pacjent miał zapewnioną odpowiednią opiekę i czas, który jest mu potrzebny.

Przygotowanie przed wizytą

Przed spotkaniem warto zaplanować, co chcemy przekazać psychologowi. Sporządzenie notatek z najważniejszymi punktami oraz zebranie istotnych dokumentów dotyczących dziecka, takich jak wcześniejsze opinie psychologiczne, informacje ze szkoły czy oceny opisowe, może być bardzo pomocne. Przypomnijcie sobie także kluczowe informacje o zdrowiu dziecka oraz historii rodziny.

Przygotowanie do wizyty

Sporządzenie notatek z kluczowymi informacjami oraz zebranie dokumentów dotyczących dziecka, takich jak opinie psychologiczne czy oceny szkolne.

Pierwsza wizyta - zawsze dla rodziców

Pierwsza konsultacja u psychologa dziecięcego zazwyczaj odbywa się z samymi rodzicami, którzy dostarczają specjalistowi informacji na temat zdrowia i problemów dziecka. Wszystkie informacje udzielone psychologowi są chronione tajemnicą zawodową. Wyraźcie swoje obawy i pytania, ponieważ tylko wtedy pomoc będzie skuteczna. Spotkanie trwa zwykle około 50 minut.

Przebieg pierwszej wizyty

Spotkanie zazwyczaj odbywa się tylko z rodzicami, trwa około 50 minut i służy do zebrania wywiadu na temat zdrowia dziecka oraz zgłaszanych problemów.

Organizacja wizyty

Psycholog omawia z rodzicami wspólny cel, ilość spotkań z dzieckiem (jeśli potrzebne) oraz kwestie organizacyjne, takie jak odwoływanie wizyt czy przygotowanie dziecka na spotkania. Wizyty z dzieckiem odbywają się wyłącznie w gabinecie.

Wizyty z dzieckiem

Wizyty z samym dzieckiem odbywają się wyłącznie w gabinecie, nie ma możliwości umówienia ich w formie online. Jest to związane z koniecznością nawiązania prawidłowej relacji pomiędzy psychologiem a dzieckiem, której nie można osiągnąć w warunkach wirtualnych.

Podsumowanie:

Pierwsza konsultacja u psychologa dziecięcego to ważny krok w procesie diagnozy i terapii. Pamiętajcie, że spokojne i pogodne podejście do tej sytuacji może pomóc Wam i Waszemu dziecku w osiągnięciu sukcesu. Przygotowanie się przed wizytą, otwarta komunikacja z psychologiem oraz wspólne ustalenie celów są kluczowe dla pozytywnego przebiegu terapii.

Jeśli zainteresował Cię ten artykuł i chcesz otrzymywać powiadomienia o kolejnych, zapisz się do naszego newslettera.

PROBLEMY SZKOLNE

Dlaczego dziecko ma złe stopnie? Oceny szkolne niczym barometr mogą ujawniać problemy w wielu sferach funkcjonowania dziecka, rodzin a nawet szkoły. Co się może dziać jeśli przysłowiowa Ala słabo radzi sobie z nauką?

 

Jeśli kłopoty z nauką są „od zawsze”

 

Powodem może być niższy poziom rozwoju dziecka, lub dysharmonia rozwoju (niektóre sfery rozwijają się szybciej, a inne wolniej). Możemy mieć także do czynienia z tak zwanymi specyficznymi trudnościami szkolnymi – dysleksją (problemy z czytaniem), dysgrafią (nieczytelne pismo) lub dysortografią (błędy ortograficzne) – które mogą pojawiać się i utrudniać naukę pomimo przeciętnego, a nawet wyższego niż przeciętny rozwoju poznawczego dziecka. Także trudności takie jak ADHD lub Autyzm (nawet wysoko funkcjonujący) znacznie wpływają na osiągnięcia szkolne.

 

Jeśli kłopoty z nauką pojawiły się nagle

 

W takim wypadku problem ma raczej charakter sytuacyjny. Być może jakaś partia materiału przerasta dziecko, a może mamy do czynienia z konfliktem z nauczycielem? Być może w ocenach odbija się jakiś inny problem dziecka – z rówieśnikami, z samym sobą, lub domowe? Pamiętajmy że atmosfera w domu może sprzyjać lub utrudniać naukę. Konflikty, przemoc w sposób oczywisty, ale nawet przeprowadzka, pojawienie się rodzeństwa czy zmiana rytmu pracy rodzica mogą zaburzyć przyswajanie wiedzy. Jeśli poza ocenami zauważamy jakieś zmiany w zachowaniu dziecka, na przykład jest smutne, lub przeciwnie bardziej pobudzone niż zwykle możemy mieć do czynienia z trudnością natury psychologicznej lub zażywaniem substancji.

 

Oczywiście nie ma co martwić się na zapas, ale warto także zachować zdroworozsądkową czujność. Niekiedy wystarczy zmotywować pociechę do działania, wesprzeć korepetycjami, lub wspólna nauką, innym razem trzeba poszukać specjalistycznego wsparcia. Ponownie nauczyciele są nieocenionym źródłem wiedzy, Jeśli wiemy, że dziecko jest pod opieką nauczycielki, szczerze zainteresowanej jego rozwojem warto zapytać o ją opinię i poprosić o wskazówki.

 

Gdyby jednak oceny szkolne dziecka spędzały nam sen z powiek warto porozmawiać o nich ze specjalistą. Niekiedy także po to, by pozbyć się niepotrzebnego lęku. Poszukując odpowiedniego specjalisty w Szczecinie warto umówić się na spotkanie w Gabinecie psychoterapii behawioralno-poznawczej Wamka na które można umówić się bezpośrednio przez nasz system do rezerwacji. Co ważne – jest także możliwość konsultacji online.

PROBLEMY SZKOLNE

Dlaczego dziecko ma złe stopnie? Oceny szkolne niczym barometr mogą ujawniać problemy w wielu sferach funkcjonowania dziecka, rodzin a nawet szkoły. Co się może dziać jeśli przysłowiowa Ala słabo radzi sobie z nauką?

Jeśli kłopoty z nauką są „od zawsze”

Powodem może być niższy poziom rozwoju dziecka, lub dysharmonia rozwoju (niektóre sfery rozwijają się szybciej, a inne wolniej). Możemy mieć także do czynienia z tak zwanymi specyficznymi trudnościami szkolnymi – dysleksją (problemy z czytaniem), dysgrafią (nieczytelne pismo) lub dysortografią (błędy ortograficzne) – które mogą pojawiać się i utrudniać naukę pomimo przeciętnego, a nawet wyższego niż przeciętny rozwoju poznawczego dziecka. Także trudności takie jak ADHD lub Autyzm (nawet wysoko funkcjonujący) znacznie wpływają na osiągnięcia szkolne.

Jeśli kłopoty z nauką pojawiły się nagle

W takim wypadku problem ma raczej charakter sytuacyjny. Być może jakaś partia materiału przerasta dziecko, a może mamy do czynienia z konfliktem z nauczycielem? Być może w ocenach odbija się jakiś inny problem dziecka – z rówieśnikami, z samym sobą, lub domowe? Pamiętajmy że atmosfera w domu może sprzyjać lub utrudniać naukę. Konflikty, przemoc w sposób oczywisty, ale nawet przeprowadzka, pojawienie się rodzeństwa czy zmiana rytmu pracy rodzica mogą zaburzyć przyswajanie wiedzy. Jeśli poza ocenami zauważamy jakieś zmiany w zachowaniu dziecka, na przykład jest smutne, lub przeciwnie bardziej pobudzone niż zwykle możemy mieć do czynienia z trudnością natury psychologicznej lub zażywaniem substancji.

 

Oczywiście nie ma co martwić się na zapas, ale warto także zachować zdroworozsądkową czujność. Niekiedy wystarczy zmotywować pociechę do działania, wesprzeć korepetycjami, lub wspólna nauką, innym razem trzeba poszukać specjalistycznego wsparcia. Ponownie nauczyciele są nieocenionym źródłem wiedzy, Jeśli wiemy, że dziecko jest pod opieką nauczycielki, szczerze zainteresowanej jego rozwojem warto zapytać o ją opinię i poprosić o wskazówki.

Jeśli zainteresował Cię ten artykuł i chcesz otrzymywać powiadomienia o kolejnych, zapisz się do naszego newslettera.

KIEDY WYSŁAĆ DZIECKO NA KOLONIE?

Nadchodzą wakacje, a wraz z nimi pojawiają się różne możliwości wypoczynku dla naszych pociech. Co wybrać w tym toku? Zajęcia w zaprzyjaźnionym Domu Kultury? Półkolonie? Wyjazd do dziadków, czy grillowanie na działce? A może w tym roku wysłać dzieci na kolonie?

 

Najwięcej dylematów wzbudza pierwszy wyjazd. Rodzice zastanawiają się czy dziecko sobie poradzi, czy odnajdzie się pośród rówieśników i w odmiennym rytmie dnia? W przypadku dzieci szkolnych 6-7 letnich można już rozważać wyjazd na kolonie bez rodziców. To czy konkretne dziecko może już skorzystać z tej formy wypoczynku zależy jednak od jego sytuacji i możliwości.

 

Po czym poznać że dziecko jest gotowe?

 

Dziecko gotowe na wyjazd na propozycję koloni reaguje entuzjazmem, lub niewielkim niepokojem (który przecież jest jak najbardziej naturalny w obliczu takiego wyzwania). Chętnie dopytuje o to jak wyglądać będzie wyjazd i jakie czekają go/ją atrakcje. Warto odpowiadać na te pytania na przykład opowiadając dziecku o planowanych aktywnościach, czy przeglądając wspólnie zdjęcia ośrodka. To też okazja, by rozwiać pojawiające się wątpliwości: a co jeśli coś mnie będzie boleć, zatęsknię za mamą i tatą, czegoś się wystraszę? W przypadku bardziej lękowo nastawionych dzieci warto umówić się na stały kontakt telefoniczny, podczas którego będzie można wesprzeć malucha. Maluch powinien umieć przede wszystkim umieć poradzić sobie w podstawowych czynnościach samoobsługowych (mycie, ubieranie), a w przypadku kłopotów zwrócić się o pomoc do opiekunki. Warto też obserwować jak znosi na rozłąki, czy potraf spać sam, jak reaguje na jedzenie poza domem.

 

Po czym poznać, że rodzice są gotowi?

 

Jeśli dziecko jest gotowe pozostaje pytanie o gotowość rodzica. Lęki i obawy o to czy dziecko sobie poradzi nawet jeśli są bezpodstawne, mogą udzielać się dziecku i odbierać mu/jej radość z eskapady. Kluczowym jest – choć to bywa trudne – odsianie własnych lęków od rzeczywistego niepokoju o dziecko, które faktycznie jeszcze mogłoby nie poradzić sobie z rozłąką. Jeśli nie jesteśmy przekonani warto wesprzeć się opinią nauczycielki/ wychowawczyni dziecka, która widzi je w sytuacjach pozadomowych, czy na wycieczkach szkolnych i niekiedy bardzo trafnie jest w stanie określić poziom samodzielności malucha. Możemy ze zdziwieniem odkryć, że nieporadny w domu Jasio, w szkole całkiem nieźle sobie radzi, a wychuchana przez dziadków Ania na wycieczkach jest pogodna i samodzielna.

 

Dlaczego warto?

 

Kolonie to świetna szkoła samodzielności dla dziecka. Pokonując codzienne wyzwania, dziecko buduje wiarę w siebie i poczucie sprawstwa. Bardzo istotnym czynnikiem są także rówieśnicy – kolonie to doskonały moment na pobycie z nimi przez dłuższy czas, zbudowanie znajomości a nawet przyjaźni. Kolonie także dla rodziców są świetną okazją do zafunkcjonowania w nowej roli, w nowym kontekście – bez obecności dziecka. Być może czas ten będzie okazją do złapania oddechu, powrotu do zapomnianych zajęć i przyjemności, lub popatrzenia na siebie jako rodzica z pewnym dystansem? Drobna rozłąka, odpoczynek „od siebie” może być także sposobem na to, by z nową energią i radością cieszyć się sobą przez kolejne miesiące.

CZY NAGRADZAĆ ŚWIADECTWO DZIECKA PRZEZ RODZICÓW?

Koniec roku szkolnego za pasem. Niedługo nasze dzieci otrzymają świadectwa będące podsumowaniem ich postępów w tym roku szkolnym. Wielu rodziców w tym czasie zastanawia się czy należy nagradzać rzeczowo dziecko za przyniesioną cenzurkę.

Zapytani o to psychologowie raczej odradzają nagrody materialne w zamian za dobre świadectwo. Według nich dziecko zaczyna wtedy przynosić dobre stopnie z uwagi na motywację zewnętrzną i osłabia w ten sposób w sobie własne pasje. Motywacja zewnętrzna występuje wtedy, gdy wykonujemy jakieś zadanie nie dla niego samego (np. wiedzy, przyjemności), ale dla dodatkowych korzyści (np. pieniędzy, nagrody).

Wcześniejsza obietnica nagrody może także wywoływać w dziecku lęki o niepowodzenie i związane dla niego z tym przykre konsekwencje. Do codziennego stresu szkolnego dokładamy tym samym stres związany z możliwym brakiem osiągnięcia wyznaczonego celu w postaci braku wymarzonego komputera, roweru czy innego urządzenia.

Zauważono także, że nagrody materialne mogą sprawić, iż dziecko będzie uczyć się jak zdobyć dobrą ocenę poprzez działania niekoniecznie godne pochwały: korzystanie ze ściąg czy też wprost proszenie nauczyciela o lepszą ocenę umotywowane zagrożeniem niedostania materialnej nagrody od rodziców na koniec roku.

Trzeba zawsze doceniać świadectwo

Pamiętajmy także, że obojętność na końcowe wyniki dziecka, niezauważenie jego całorocznego wysiłku może mieć również bardzo niekorzystny wpływ na dziecko. Brak informacji zwrotnej, nawet najdrobniejszej pochwały i zauważenia przez rodzica niszczy motywację dziecka do nauki.

Nagroda innego typu

W takim razie jak najlepiej wyrazić uznanie za szkolne wyniki? Psychologowie dziecięcy są zgodni – warto mądrze nagradzać nasze dzieci. Dużo lepiej w roli nagród sprawdzają się wspólne celebracje. Zakończenie kolejnego roku szkolnego to duże wydarzenie w każdej rodzinie i warto temu poświęcić szczególną uwagę. Jest to doskonała okazja do wspólnego świętowania. A takim świętowaniem może być wspólna wycieczka, publiczna pochwała, zorganizowanie i przeznaczenie na celebrację specjalnego czasu. Podkreślanie przy tej okazji dorastania dziecka i nabywania przez nie wiedzy może sprawić, że młody człowiek z dumą będzie odkrywał i rozwijał w sobie ciekawość świata.

Warto wcześniej przygotować się na świętowanie czasu zakończenia roku szkolnego wraz z dzieckiem. Jeśli szukasz pomysłów na to jak można celebrować ostatni dzień szkoły, jak wzbudzić w nim motywację do osiągania dobrych wyników a przede wszystkim jak podtrzymywać pasję odkrywania nowych wiadomości o świecie  – zwróć się do psychologa behawioralno-poznawczego. Pomoże Ci on mądrze zaplanować ten dzień, powie czego należy unikać a także jak wspierać swoje dziecko na drodze zdobywania nowych szkolnych umiejętności.

AGRESJA

Mówi się niekiedy, że dziecko jest agresywne. W psychologii przyjmuje się, że agresja sama w sobie nie jest zaburzeniem, ale może być objawem różnych trudności dziecka, rodziny czy też efektem traumatycznych wydarzeń jakich dane dziecko doświadczyło.

 

Agresja impulsywna i socjalizowana

 

Wyróżniamy dwa typy agresji – impulsywna i socjalizowana. Agresja impulsywna zwykle ma podłoże biologiczne i może wiązać się z uszkodzeniem płatów czołowych w których znajdują się ośrodki odpowiedzialne za planowanie i przewidywanie konsekwencji naszych działań. Przejawia się ona dużą pobudliwością, nagłymi często niewspółmiernymi do bodźca rekcjami – tak jakby ktoś przyłożył iskrę do beczki z prochem. Często po jej wystąpieniu dziecko ma poczucie winy, przeprasza i obiecuje poprawę (różnie jednak z tymi obietnicami bywa). Jej wystąpienie rzadko wiąże się z uprzednim planowaniem, czy chęcią osiągnięcia jakiegoś celu.

 

Całkiem inaczej jest w przypadku tzw. agresji zsocjalizowanej. Ten typ agresji jest dobrze kontrolowany przez sprawcę i ma na celu uzyskanie jakiś korzyści, lub uniknięcie kary. Agresja zsocjalizowana zdecydowanie częściej wskazuje na możliwość występowania u jednostki zaburzeń zachowania lub tendencji do zachowań antyspołecznych. Chodzi tu bowiem o celowe działanie – zaplanowane wcześniej szkodzenie innym, a nie jak w przypadku agresji impulsywnej o wybuch na skutek trudności w kontrolowaniu własnych emocji. Dziecko/nastolatek przejawiający ten typ agresji może umyślnie chcieć kogoś skrzywdzić, przygotowywać się do tego wcześniej i nie okazywać silnych emocji podczas trwania samego aktu agresji.

 

Należy jednak pamiętać, że niekiedy trudno jest jednoznacznie i szybko ocenić powód agresywnego zachowania dziecka. Poza wspominanymi już trudnościami w kontroli emocji, lub zaburzeniami możliwych jest wiele innych scenariuszy kończących się agresywnym zachowaniem. Dziecko lub nastolatek mogło zareagować w ten sposób na sytuację mobbingu lub molestowania, odreagowywać trudną sytuację w domu (np. przemoc, alkoholizm rodzica). Niekiedy agresywne zachowanie może być wyrazem wołania o pomoc i uwagę drugiej osoby.

JAK OSWOIĆ POTWORY SPOD ŁÓŻKA?

Rodzice często spotykają się z sytuacją, kiedy ich pociechy nie chcę iść spać do ciemnego pokoju obawiając się „potwora spod łóżka”. Tego typu lęki zaczynają się u dzieci po 3 roku życia, gdy pojawiają się nowe emocje przyjmujące kształt obrazów i zaczyna rozwijać się wyobraźnia. Dzieci często odreagowują w snach nieprzyjemne zdarzenia z wcześniejszego dnia.

Skąd się biorą lęki?

Psychologowie zwracają uwagę, że na dziecko duży wpływ ma to co ogląda, słucha  czy czyta. Wskazuje się tutaj głównie na treści napotykane w internecie czy oglądane w telewizji. Warto mieć kontrolę nad tym co dziecko ogląda. O ile w ciągu dnia ma ono świadomość, że potwór „mieszka” w telewizorze tak podczas nocy, gdy zapada zmrok granice te się zacierają. Pamiętajmy także, że codzienne wydarzenia potrafią również wywrzeć wpływ na występowanie senny koszmarów – nieoczekiwane spotkanie ujadającego psa, wystraszenie się nietrzeźwego sąsiada czy głośna syrena alarmowa przejeżdżającej karetki pogotowia mogą mocno poruszyć dziecko.

Poznajmy się potworze.

Dobrym pomysłem jest zaproponowanie narysowania potwora spod łóżka. Przeniesienie obrazu potwora na kartkę pozwala bezpiecznie się mu przyjrzeć, opowiedzieć jaki on jest. Jak ma na imię? Jakie ma zwyczaje? Czego się boi? Często po takiej rozmowie okazuje się, że potwór jest przydatny ponieważ uwielbia wchłaniać okruchy z dywanu lub kurz. A boi się samotności, więc położenie innej maskotki pod łóżko sprawi, że nie będzie już w nocy niepokoił dziecko. Wielu psychologów poleca także wspólne obejrzenie kreskówek, w których pojawiają się przyjazne potwory, przeżywają śmieszne perypetie i budzą sympatię widza.

Warto rozmawiać.

Warto poświęcić dziecku czas i omówić z nim sytuacje i trudne emocje, których być może doświadczyło w ciągu dnia. To pozwoli mu je nazwać , wyrazić a przez to mniej przeżywać wieczorem.   Nie wolno bagatelizować potworów i koszmarów, mówić że „to nic takiego, nie ma się czego bać”. Zdecydowanie należy unikać kierowanych do dziecka sformułowań typu „bo ta pani cię zabierze”, „bo cię zostawię” itp. – może to jedynie wzbudzić coraz większe lęki i zwiększyć częstotliwość występowania koszmarów nocnych.Może to powodować obwinianie się dziecka o odczuwanie strachu, nie spełnianie oczekiwań rodziców i w rezultacie spotęgować nocne koszmary.

Co jeszcze sami możemy zrobić?

Pomocne może się stać zostawienie małej zapalonej lampki przy łóżku dziecka, która da mu poczucie bezpieczeństwa. Można niekiedy przed snem oglądnąć z dzieckiem pokój celem upewnienia się, że nic nie czycha w jego zakamarkach, lub użyć specjalnego „sprayu przeciw potworom” (domowej roboty).

W przypadku kiedy przechodzimy razem z naszym dzieckiem trudności w postaci nawracających koszmarów sennych i występującymi z tego powodu nocnymi lękami warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym. Wesprze on rodziców i dziecko w walce z koszmarami sennymi a także pomoże w redukowaniu występowania tego zjawiska w przyszłości.

NIE ZAWSTYDZAJ

„Nie maż się jak mazgaj!”, „jesz jak malutki dzidziuś!”, „popatrz jak ładnie się bawi koleżanka”, „czemu nic nie mówisz, zapomniałeś  języka w buzi?”  –  tak często rodzice zwracają się do swoich dzieci, gdy te robią coś co im się nie podoba. Reagowanie na złość, krzyk czy płacz dziecka poprzez takie porównania wzmacniają w dziecku wstyd jako uczucie, z którym się będzie zmagać także w dorosłym życiu. Zawstydzone dziecko pozornie się uspokaja, wykonuje czynności zgodne z wolą rodzica – ale może to odcisnąć się na jego funkcjonowaniu w przyszłości.

Inne emocje mają ujście a wstyd nie

Należy zauważyć ważną rzecz: złość czy smutek mają swoje ujście na zewnątrz w postaci krzyku czy płaczu. Inaczej jest ze wstydem – on nie mając zewnętrznego ujścia pozostaje w dziecku i nierzadko towarzyszy mu w dalszym życiu powodując konieczność mierzenia się ze wstydem w jego dalszych kontaktach społecznych. Wpływa to na samoocenę, poczucie własnej wartości a przez to także może obniżać umiejętności asertywne.  Tak jak w dzieciństwie, pewne sytuacje w „dorosłym życiu” mogą uruchomić poczucie wstydu – osoba ucieka, chowa się, złości, przeżywa ból nieświadoma skąd pojawiają się w niej takie emocje, zastanawia się dlaczego nie potrafi obronić swojego zdania czy walczyć o szacunek dla siebie. A być może odpowiedź leży w dzieciństwie…

Jak nie zawstydzać dziecka?

Warto zastanowić się na chwilę zanim będziemy chcieli wyładować złość na dziecku poprzez zawstydzenie go. Trzeba uświadomić sobie wtedy, że dziecko chce się z nami komunikować nawet jeśli jest to w formie, która jest dla nas niełatwa. Zrozumienie specyfiki rozwoju dziecka pomaga rodzicom empatyzować z dzieckiem i łatwej rozumieć jego emocje i zachowania. Dzięki traktowaniu dziecka i jego uczuć z szacunkiem wpajamy mu, że jest wartościowe. Dziecko uczy się w ten sposób, że ma prawo do różnych emocji, że ono także może stawiać granice. Będzie to stanowić podwaliny pod budowanie asertywności i stosowanie jej w dorosłym życiu. Być może pomocne okaże się także przyjrzenie się samemu sobie i zaobserwowanie kiedy mamy trudność z kontrolą własnych emocji. Rozmawianie z dzieckiem o swoich emocjach pokaże mu jak sobie z tymi emocjami radzimy. To na rodzicach spoczywa obowiązek znalezienia zdrowego sposobu ujścia własnej frustracji i nie przelewania jej na dziecko. Dzięki temu dziecko także uczy się jak radzić sobie z emocjami.

Warto zrozumieć komunikat

Bardzo ważną rzeczą jest zrozumienie przez rodziców, że krzyk, płacz czy zdenerwowanie dziecka bierze się nie z chęci „bycia niegrzecznym”. Być może czuje się ono samotne, znudzone a przez to ma potrzebę zwrócenia na siebie uwagi rodziców. Nie wykorzystywanie wstydu jako narzędzia wychowania sprawi, że dziecko w dorosłym życiu będzie miało odwagę zawalczenia o siebie i swoje potrzeby. Będzie to z kolei rzutować na jego wychowanie przez niego kolejnego pokolenia – wolnego od obezwładniającego guzika o nazwie „wstydź się!”.

Jeśli chcesz poszerzyć swoją wiedzę z zakresu pozytywnego wzmacniania zachowania swojego dziecka to warto umówić się na konsultację z psychologiem dziecięcym. W gabinecie psychoterapii  Wamka znajdującym się w Szczecinie możesz uzyskać  niezbędne informacje i porady w tym zakresie.  Serdecznie zapraszamy do kontaktu z naszymi psychoterapeutami.